11 grudnia 2014
Psingwin został tatą, ale gdy policzył sobie, ile będzie kosztowało utrzymanie małych Psingwiniątek (kokainkowe kaszki, kleiki, koksik modyfikowany etc.) postanowił utopić je w rzece. Ja wpadłem na lepszy pomysł. Jutro, najpóźniej pojutrze, maskotki będzie można kupić w moim sklepie na www.andrzejrysuje.cupsell.pl 🙂